Strony

środa, 9 maja 2012

WLa to same problemy!! ale jest piękna....

Motocykl odpalony już jakieś dwa miesiące temu, pierw wydmuchało uszczelki pod głowicami (shit), okazało się że osoba która remontowała silnik założyłą (niewiem skąd) za długie śruby, w związku z czym uszczelka była ściśnięta, ale nie na 100%. Czekanie na nowe uszczelki trwało dobre trzy tyg... Kolejne odpalenie.....uszczelniacz na lewym czopie wału puszcza olej!!!! Silnik "sio" z ramy i wraca do Pana montera i remontera :) mam nadzieję że w przyszłym tygodniu ten upiorniak opuści warsztat!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz